GUS przedstawił oficjalne dane dotyczące produkcji sprzedanej mebli w lipcu 2022 roku. Wynika z nich, że polska lokomotywa eksportowa, jak określa się branżę meblarską, zaczyna hamować.

Dane, które opublikował Główny Urząd Statystyczny, obejmują firmy duże, średnie i małe, z wyłączeniem firm mikro. Jak podkreśla B+R Studio Tomasz Wiktorski, statystyka ta otwiera trzeci kwartał 2022 roku, zatem warto ją przeanalizować nie tylko w odniesieniu do lipca 2021 roku, ale też odnieść do tego, co działo się w sprzedaży mebli w pierwszym półroczu 2022 roku.

Wartość produkcji sprzedanej mebli – najnowsze dane

Według danych GUS w pierwszym miesiącu III kwartału 2022 wartość produkcji sprzedanej wyniosła 4,4 mld złotych i jest to zaledwie 3,5% więcej niż przed rokiem i o aż 13,9% mnie niż w poprzedzającym czerwcu 2022 roku. Wynik ten mocno kontrastuje ze wzrostami w pierwszym półroczu 2022 roku, kiedy to całkowita wartość produkcji sprzedanej mebli wyniosła 31,8 mld złotych i oznaczała wzrost o aż 21,1% w stosunku do tego samego okresu 2021 roku – analizują eksperci B+R Studio Tomasz Wiktorski.

Z powyższej analizy można wywnioskować, że w pierwszym półroczu 2022 roku wyniki branży meblarskiej w Polsce były rekordowe. B+R Studio Tomasz Wiktorski przypomina jednak, że nie obyły się one oczywiście bez wpływu inflacji.

Czy będą spadki w sprzedaży mebli?

Analitycy B+R Studio przestrzegają, że pojawiły się pierwsze poważne zwiastuny nadchodzącego wyhamowania: O ile od stycznia do maja dynamika wzrostu rok do roku wahała się w przedziale od 20% do nawet 27%, to w czerwcu i lipcu było to już znacznie mniej, bo 11,2% oraz 3,5%. W normalnych warunkach te mniejsze wzrosty dalej byłyby zadowalające lub przynajmniej akceptowalne, gdyż czerwiec i lipiec to już sezon wakacyjno-urlopowy. Jednakże dodając do równania inflację, która według GUS dla „mebli, artykułów dekoracyjnych, sprzętu oświetleniowego” wyniosła odpowiednio 12,6% w czerwcu i 10,5% lipcu okazuje się, że polska branża meblarska tak naprawdę odnotowała spadki i spodziewana jest kontynuacja tego trendu w najbliższych miesiącach.