MKiŚ dotrzymuje „obietnic”, ale czy chroni lasy?
7 marca, 2025 2025-03-07 5:04MKiŚ dotrzymuje „obietnic”, ale czy chroni lasy?

MKiŚ dotrzymuje „obietnic”, ale czy chroni lasy?
Ministerstwo Klimatu i Środowiska podkreśla, że moratorium na wycinkę lasów najcenniejszych przyrodniczo ogłoszone w styczniu 2024 r., to największy projekt ochrony przyrody od czasu wprowadzenia obszarów Natura 2000. Branża drzewna uważa je za największą pomyłkę.
6 marca 2025 r. MKiŚ opublikowało komunikat, w którym przekonuje, że resort dotrzymał słowa i chroni polskie lasy. Trudno jednak nie dostrzec rozdźwięku między wizją ministerstwa, a realiami, w których od roku funkcjonują firmy z branży drzewnej.
MKiŚ chwali się dokonaniami
Obiecaliśmy chronić polską przyrodę i dotrzymaliśmy słowa. Od początku rządów realnie pracujemy nad realizacją programu wyborczego i wzmocnieniem ochrony przyrody przy jednoczesnym wsparciu dla przemysłu drzewnego – zapewnia Mikołaj Dorożała, wiceminister klimatu i środowiska .
Ograniczenie wycinki na wybranych obszarach lasów było jedną z pierwszych decyzji Ministerstwa Klimatu i Środowiska w 2024 r.
Zrobiliśmy to, żeby powstrzymać rabunkową gospodarkę poprzedników, którzy traktowali lasy jak maszynkę do zarabiania pieniędzy. Dziś dobrze już wiemy, że z tych pieniędzy, z polskich lasów, finansowano także wydatki na cele polityczne. Po roku widać, że nasza decyzja była słuszna – dodaje wiceminister.
Ministerialna ocena moratorium
MKiŚ podaje, że dzięki decyzji resortu:
- Zachowano lasy popularnego wśród turystów uzdrowiska Supraśl z unikalnym mikroklimatem wynikającym z bezpośredniego sąsiedztwa Puszczy Knyszyńskiej.
- Zachowano miejskie lasy uzdrowiskowe np. odwiedzanym rocznie przez ok. 300 tys. turystów w Augustowie, gdzie wiek drzewostanów otaczających jeziora tego rejonu często sięga 200 lat.
- Zachowano cenne fragmenty lasów trójmiejskiego parku krajobrazowego.
- Zachowano lasy wykorzystywane rekreacyjnie przez mieszkańców aglomeracji Trójmiasta, w tym uzdrowiskowego Sopotu.
- Objęto ochroną gęste lasy i mokradła – naturalną barierę obronną, zwiększającą bezpieczeństwo militarne kraju (rejon Podlasia, Warmii i Mazur).
- Zabezpieczono lasy uzdrowiskowe, które mają ogromny wpływ na mikroklimat w Iwoniczu-Zdroju i Rymanowie-Zdroju. To górskie lasy naturalne, pełnią funkcję wodochronną, są także naturalną barierą przed wiatrami.
- Wzmocniono ochronę cennych obszarów Natura 2000, także obszarów nieposiadających na początku 2024 r. planów ochrony.
- W Puszczy Knyszyńskiej powstrzymano plany bardzo intensywnej wycinki cennych przyrodniczo lasów wykorzystywanych do celów rekreacji przez mieszkańców aglomeracji białostockiej.
- Zachowano lasy wodochronne w obrębie bagien, mokradeł, wzdłuż cieków wodnych – kluczowe dla zachowania zasobów wodnych i adaptacji do zmian klimatu.
ZOBACZ TAKŻE: Głupota, sabotaż gospodarczy, przejaw wojny hybrydowej?
Podejmując decyzję o moratorium wierzyliśmy, że ochronę przyrody można połączyć z interesem ludzi, w tym Lasów Państwowych i branży drzewnej, i nie myliliśmy się Udowadniamy, że gospodarka leśna może być prowadzona w sposób w pełni zrównoważony i odpowiedzialny społecznie – podkreśla Mikołaj Dorożała.
Wpływ moratorium na gospodarkę leśną według MKiŚ
- Moratorium nie ograniczyło pozyskania drewna
Polecenie MKiŚ z 8 stycznia 2024 r., które objęło 1,3% obszaru w zarządzie LP, zmniejszyło pozyskanie drewna z miejsc o szczególnych walorach przyrodniczych do 154 tys. m3. To zaledwie 0,4% całego rocznego planu pozyskania w LP. Dla porównania, w nadleśnictwach nieobjętych moratorium pozyskano 381 tys. m3 drewna mniej niż wynikało z planu zasadniczego na rok 2024. Te liczby wskazują, że moratorium nie wpłynęło na krajową podaż drewna dla branży, a wahania podaży są czymś naturalnym. We wszystkich nadleśnictwach w kraju realizacja planu pozyskania drewna w 2024 r. wyniosła 99%. - Moratorium nie wpłynęło na gospodarkę leśną na Podkarpaciu
W 8 nadleśnictwach objętych moratorium na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Krosno (woj. podkarpackie) Zakłady Usług Leśnych zrealizowały w 2024 r. umowy ze sporą nadwyżką. W Birczy, Lutowiskach i Rymanowie wykonano 100% planu pozyskania drewna. W Baligrodzie 101%, Dukli 99%, Komańczy 98%, Stuposianach 84% i Cisnej 80%.
Minimum gwarantowane w umowach ZUL-LP wynosi 70%, a więc każde z nadleśnictw zrealizowało umowy ze sporą nadwyżką, nie niszcząc przy tym cennych przyrodniczo drzewostanów. - Moratorium nie wpłynęło na gospodarkę leśną na Podlasiu
W RDLP Białystok 12 nadleśnictw objętych moratorium zrealizowało w roku 2024 plany pozyskania drewna na poziomie co najmniej 90%. W tym 6 nadleśnictw na poziomie 100%. - Moratorium nie wpłynęło negatywnie na branżę meblarską
Z naszych danych jednoznacznie wynika, że branża meblarska osiągnęła wzrost 1,1% r/r. Wzrosty odnotowały też przemysł celulozowo-papierniczy i papierniczy (o 6,3%), przemysł drzewny (3,8%). - Moratorium nie wpłynęło na ceny drewna
Z najnowszych danych GUS, dotyczących średniej ceny drewna w 2024 r. wynika, że średnia cena sprzedaży tego surowca spadła o 15% w porównaniu do roku 2023. (327,4 zł – 2023 r.; 277,4 zł – 2024 r.). Uwzględniając wskaźniki inflacji średnia cena drewna w cenach stałych z 2014 r. dla pierwszych trzech kwartałów 2024 r. należy do najniższych dla całego okresu 2014-2024!
„Nasze dane” vs. „Wasze dane”
MKiŚ poinformowało również, że modyfikacja gospodarki leśnej na najcenniejszych przyrodniczo i wrażliwych społecznie terenach będzie rozłożona w czasie. W dodatku resort chce ją prowadzić w ramach wytycznych i rekomendacji wypracowanych podczas Ogólnopolskiej Narady o Lasach. Z zapowiedzi wynika także, że MKiŚ zamierza przy tym współpracować z Lasami Państwowymi.
ZOBACZ TAKŻE: Rok od obowiązywania moratorium to rok strat i chaosu
Ministerstwo powołuje się na analizy, ale nie precyzuje na podstawie jakich opracowań wyciąga wnioski. W komunikacie pojawia się natomiast sformułowanie „nasze dane”. Czy używając go resort traktuje jako źródła Lasy Państwowe, na które się powołuje i Główny Urząd Statystyczny? Wszak w komunikacie ministerstwa pojawia się odniesienie do danych GUS. A może resort dysponuje jednak własną analizą?
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że chodzi o obszerną ekspertyzę wykonaną przez Sieć Badawczą Łukasiewicz. Mowa o analizie „Monitorowanie zmian w polskim sektorze leśno-drzewnym według standardów Komitetu Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego EKG-ONZ w latach 2022-2024”. Przeprowadzono ją w październiku 2024 r.
Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego na wniosek złożony w trybie dostępu do informacji publicznej otrzymała powyższą ekspertyzę z MKiŚ. PIGPD ocenia jednak, że dane zawarte w tej analizie zostały wykorzystane jednostronnie. Izba zauważa również, że resort zignorował szerszy kontekst i skutki polityki ograniczania pozyskania drewna.
ZOBACZ TAKŻE: Rok od moratorium: branża drzewna walczy o przetrwanie
Po roku funkcjonowania moratorium na pozyskanie drewna zdecydowanie negatywnie ocenił je również Protest Branży Drzewnej. 16 stycznia podczas konferencji prasowej w Białymstoku dziennikarze wysłuchali gorzkiego podsumowania minionych 12 miesięcy. W zestawieniu z wnioskami firm z branży drzewnej i opracowaniami PIGPD, komunikat, w którym ministerstwo chwali się ochroną lasów, budzi uzasadnione wątpliwości.
Źródła: Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego.