Newsroom

Meble drożeją, rentowność spada

Meble drożeją, rentowność firm meblarskich spada.

Meble drożeją, rentowność spada

Według OIGPM w 2022 r. sprzedaż na rynkach zagranicznych wyniosła prawie 4,7 mln ton mebli. Jeśli prognozy się sprawdzą i liczba wyprodukowanych w Polsce mebli zmniejszy się w skali roku nawet o 1/4, to 2023 może być dużo gorszy.

Reklama
Banner All4Wood 2024 - 750x100

Jak poinformował Główny Urząd Statystyczny produkcja mebli odpowiada w Polsce za 2,3% PKB, a zatrudnienie znajduje w niej około 400 tys. osób (wliczając w to dostawców). Na podstawie danych Eurostat, statystyk publikowanych przez GUS oraz szacunków B+R Studio udział produkcji sprzedanej mebli w Polsce w tworzeniu produktu krajowego brutto w 2022 roku wzrósł o 0,16 pp. w stosunku do 2021 roku. Natomiast w Unii Europejskiej udział produkcji sprzedanej mebli w PKB w roku 2022 nieznacznie spadł w porównaniu do 2021 roku i wyniósł 0,75%. Według Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli około 90% krajowej produkcji mebli jest kierowana na eksport. Czy to wszystko oznacza, że branża meblarska w Polsce umacnia swoją pozycję na tle europejskiej konkurencji?

Branża meblarska walczy o surowiec z elektrociepłowniami

Polskie meblarstwo boryka się w ostatnim czasie z wieloma problemami: rosnące oczekiwania płacowe polskich pracowników, drożejący gaz, energia czy surowce, których brakuje. Fabryki produkujące płyty meblowe konkurują o ten sam surowiec m.in. z elektrociepłowniami, które spalają go w piecach, gdzie traktowany jest jako biomasa. To pozwala klasyfikować drewno jako paliwo pochodzące ze źródeł odnawialnych, a zatem jest one poszukiwane i atrakcyjne dla elektrociepłowni. W efekcie ceny drewna rosną, zwiększając koszty i zmniejszając opłacalność produkcji zakładów meblowych. Surowca brakuje, także ze względu na zmiany ustawowe i wycofanie certyfikatów FSC, więc jego ceny są wysokie.

Meble drożeją, ale to nie zwiększa rentowności firm

Według GUS w 2022 roku meble podrożały średnio o 12,8%, ale to nie wystarczyło, by wyrównać poziom wzrostu kosztów. W efekcie spada rentowność produkcji. Według raportu B+R Studio, szacowane przychody polskiej branży meblarskiej w 2022 roku wprawdzie wzrosły o 11%, ale to znacznie poniżej poziomu inflacji. W opinii ekspertów OIGPM ograniczony dostęp do drewna spowoduje spadek produkcji sprzedanej o 8% w skali roku. Liczba wyprodukowanych w Polsce mebli zmniejszy się nawet o jedną czwartą.

ZOBACZ TAKŻE: Jak, gdzie, kiedy i za ile? Polacy kupują meble

Dlaczego banki przestają pożyczać pieniądze branży meblarskiej?

Według OIGPMpoważnym problemem jest też dostęp do kredytów. Produkcja, której zyskowność spada, a koszty rosną, staje się „niewidzialna” dla sektora bankowego. Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że zadłużenie branży to już 101 mln zł, a od września 2022 roku wzrosło o 15 mln zł. Aż 55 mln zł zaległości branży meblarskiej stanowią nieuregulowane zobowiązania wobec banków (a także firm leasingowych i podmiotów zarządzania wierzytelnościami). Pół roku temu w KRD figurowało niecałe 3 tys. niepłacących firm, a dziś jest ich o ponad 100 więcej. Pracownikom banków na hasło „branża meblarska” zapala się czerwona lampka. Dlatego coraz więcej firm z branży meblarskiej korzysta z innych narzędzi finansowania, takich jak np. faktoring. Wg danych CRIF Polska obroty faktoringu dla branży meblarskiej były w 2022 roku o 33% wyższe niż dwa lata wcześniej. Wzrosły z 3 mld zł do 4 mld zł.

Od kilku miesięcy rejestrujemy duży wzrost zainteresowania finansowaniem faktoringowym ze strony branży meblarskiej. Z pewnością problemy jakie ma ten biznes, czynią go nieatrakcyjnym dla sektora bankowego. W przypadku faktoringu ocena standingu odbywa się w inny sposób. Producenci mebli, którzy mają stabilnych odbiorców swoich produktów i długoterminowe kontrakty, kwalifikują się do udzielenia finansowania faktoringowego. Oceniamy przedsiębiorców indywidualnie, nie szufladkujemy ich. W tej branży jest przecież wiele podmiotów, które pomimo regresu branży radzą sobie relatywnie dobrze. Potrzebują jedynie przyspieszenia obiegu pieniądza i większej płynności – mówi Mateusz Skowronek z eFaktor, firmy faktoringowej obsługującej MŚP.

ZOBACZ TAKŻE: Najlepsi pracodawcy z branży meblarskiej

Ważną dla branży kwestią, już w najbliższej przyszłości, będzie liczba udzielanych kredytów hipotecznych. Więcej oddawanych mieszkań, to także więcej przestrzeni do wykończenia i wyposażenia. Według Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, miniony rok udało się branży zamknąć przychodami rzędu 65 mld zł. Jednak wyraźnie mniejszy popyt na meble, może spowodować, że ten rok będzie znacznie gorszy.

Źródło: na podstawie informacji Brandscope