Czarne chmury nad branżą meblarską – w tle nowe regulacje
21 marca, 2025 2025-03-24 11:28Czarne chmury nad branżą meblarską – w tle nowe regulacje

Czarne chmury nad branżą meblarską – w tle nowe regulacje
W jaki sposób nowe regulacje wpłyną na kondycję branż drzewnej i meblarskiej? Kto na nich zyska, a kto straci? Międzynarodowy Dzień Lasów stał się pretekstem do zadawania pytań o przyszłość przemysłu.
Branże drzewna i meblarska odgrywają kluczową rolę w polskiej gospodarce, zarówno pod względem zatrudnienia, jak i wartości produkcji. W ostatnich latach mierzą się jednak z licznymi wyzwaniami ekonomicznymi. Szczególnie nad producentami mebli zebrały się czarne chmury. Czy mogą je przegonić nowe regulacje, które widać na horyzoncie?
Nie należy zapominać, że branża zmaga się też z poważnymi problemami finansowymi. Według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowej BIK zaległe zobowiązania producentów mebli wzrosły w rok o 23% do blisko 336 mln złotych.
Kluczowe jest drewno, a równie ważne nowe regulacje
Podczas I Kongresu Przemysłu Drzewnego, który odbył się 10 marca, Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło, że drewno jest surowcem o strategicznym znaczeniu. Drewno – mimo sprzeciwu przedstawicieli branży meblarskiej i przemysłu drzewnego – jest też jednym towarów eksportowych. Cenią je odbiorcy zarówno w Europie, jak i na świecie.
Polski przemysł drzewny stoi jednak w obliczu istotnych zmian regulacyjnych, które mają zabezpieczyć krajowe zasoby leśne i ustabilizować rynek surowca – wyjaśnia dr hab. Waldemar Rogowski, analityk BIG InfoMonitor.
Rząd zdążył już się pochwalić, że ograniczył wywóz drewna poza UE, m.in. do Chin, które były trzecim odbiorcą surowca z Polski. Jednak ostatnie analizy Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego pokazują, że eksport surowca drzewnego cały czas rośnie.
Dodatkowo 1,3% terenów Lasów Państwowych objęto restrykcjami pozyskiwania drewna, a zapowiadane są kolejne ograniczenia, które mogą zwiększyć koszty produkcji. To z kolei przełoży się na ceny końcowe produktów, ale też kondycję finansową branży – informuje dr hab. Waldemar Rogowski. – Przed sektorem drzewnym stoi więc wyzwanie dostosowania się do nowych regulacji. Kluczowe będzie znalezienie równowagi między ochroną zasobów leśnych a konkurencyjnością polskich firm na rynkach międzynarodowych – dodaje.
Producenci mebli zostali postawieni pod ścianą
Bardzo ważnym segmentem gospodarki związanym z drewnem jest produkcja mebli. Polska, mimo problemów, z którymi zmagaj się branża, wciąż należy do liderów w Unii Europejskiej.
Jest to też jeden z najbardziej pracochłonnych sektorów, co czyni go z jednej strony istotnym pracodawcą w Polsce, ale z drugiej narażony jest na duży wzrost kosztów związany ze wzrostem wynagrodzeń. Meblarstwo jest także sektorem z dominującą obecnością polskich firm. Zorientowanie na eksport, który stanowi blisko 2/3 obrotów branży sprawia, że kondycja polskiego przemysłu meblarskiego mocno uzależniona jest od sytuacji międzynarodowej, a ta nie jest dla tego sektora korzystne – czytamy w analizie BIG Info Monitor.
W ubiegłym roku spadł eksport mebli do Niemiec, największego odbiorcy polskich produktów, a jednocześnie wzrósł import mebli z Chin. Wszystko to odbija się negatywnie na kondycji finansowej polskich producentów (PKD 31 Produkcja mebli). Prowadzi również do wzrostu zaległego zadłużenia branży. Według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowej BIK na koniec stycznia tego roku zadłużenie wyniosło blisko 336 mln złotych, czyli o prawie 63 mln zł (23%) więcej niż rok wcześniej.
W najtrudniejszej sytuacji są producenci mebli biurowych i sklepowych, których nieopłacone w terminie długi w zaledwie rok skoczyły o 46% i przekroczyły wartość 118 mln zł. W nieco lepszym, chociaż wciąż trudnym położeniu znajdują się firmy produkujące zabudowę kuchenną. Ich zaległości wzrosły o 20% i wynoszą nieco ponad 67 mln zł. Jedyną grupą w tym sektorze, która nie odnotowała wzrostu przeterminowanego zadłużenia są producenci materacy, którzy jednak stanowią niewielki odsetek rynku – wskazuje BIG Info Monitor.
Lawina zaległości
Problemy z nieterminowym spłacaniem zobowiązań ma prawie 2900 firm meblarskich. To stanowi 5,6% całej branży, czyli 1 pp. więcej niż średnia dla całego przemysłu. Wiele z tych przedsiębiorstw specjalizuje się w konkretnych elementach mebli. Bowiem podobnie, jak w innych gałęziach przemysłu, także w meblarstwie produkt gotowy powstaje we współpracy z wieloma różnymi podwykonawcami.
Sprzyja to niestety tworzeniu się lawiny zaległości w regulowaniu faktur. Wg naszych badań już blisko 57% przedsiębiorców posiadających zamrożone faktury przyznaje, że wpływa to bezpośrednio na ich działalność, m.in. możliwość terminowego regulowania swoich zobowiązań. W tym kontekście ważne jest dochodzenie należności, warto też podejmować działania prewencyjne, by nie dopuszczać do nawarstwienia się zobowiązań. Sprawdzony klient pod kontem wiarygodności płatniczej w łańcuchu dostaw powinien być dziś standardem w biznesie i jednocześnie kluczem do stabilności finansowej w każdej branży – przypomina Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor.
ZOBACZ TAKŻE: Polska branża meblarska na minusie
Czy nowe regulacje coś zmienią?
Jak zauważa dr hab. Waldemar Rogowski, ograniczenie eksportu drewna poza UE może pomóc krajowym producentom mebli i wyrobów z drewna. Zapewni im bowiem większą podaż surowca. Taki ruch ograniczyłby jednocześnie jego dostępność dla konkurencji.
Dla obu branż kluczowe będzie jednak zachowanie konsumentów, którzy w dobie spowolnienia gospodarczego, zaczynają oszczędzać i w swoich decyzjach kierować się ceną a nie jakością – podsumowuje dr hab. Waldemar Rogowski.
Oprac. na podstawie analizy BIG InfoMonitor.