Design

Dobre projekty rozwiązują rzeczywiste problemy

Mateusz Nierzwicki, projektant, laureat konkursu Diament Meblarstwa 2025 w kategorii młody design.

Dobre projekty rozwiązują rzeczywiste problemy

Mateusz Nierzwicki, projektant, laureat konkursu Diament Meblarstwa 2025 w kategorii młody design, o priorytetach, wyborze drogi zawodowej i rozwiązywaniu problemów użytkowników.

Przechodzi Pan do historii konkursu Diament Meblarstwa jako pierwszy projektant, który został laureatem w kategorii młody design. Od 6 grudnia 2016 r., czyli od momentu, gdy po raz pierwszy wręczono tę nagrodę, każdego roku zwyciężały projektantki. Tak było aż do ostatniej, 19. edycji konkursu, w której jury przyznało Diament Meblarstwa projektowi U Chair pańskiego autorstwa. Co dla Pana znaczy ta nagroda?

Reklama
Banner reklamowy reklamuj się w BIZNES.meble.pl listopad 2024 750x200

Jeśli mam być szczery, to nie spodziewałem się, że znajdę się w gronie laureatów tak prestiżowego konkursu. Sam udział w konkursie Diament Meblarstwa był dla mnie wielkim wydarzeniem – możliwością zmierzenia się z innymi, utalentowanymi projektantami i sprawdzenia swoich umiejętności na tle osób, które często mają już bogate doświadczenie zawodowe. Kiedy dowiedziałem się, że U Chair zdobył uznanie jury, poczułem ogromną radość. Zwycięstwo jest dla mnie szczególnie ważne, ponieważ pokazuje, że ciężka praca, zaangażowanie i odwaga w podejmowaniu nieoczywistych wyzwań przynoszą rezultaty.

Nigdy wcześniej nie zastanawiałem się nad tym, że od początku istnienia tej kategorii wygrywały wyłącznie projektantki. Fakt, że zostałem pierwszym mężczyzną uhonorowanym w tej kategorii, jeszcze bardziej podkreśla wyjątkowość tego momentu. Nagroda ta zmotywowała mnie do dalszej pracy i pokazuje, że warto projektować z myślą o konkretnych potrzebach użytkowników. Wierzę, że dobre projekty to takie, które są nie tylko estetyczne, ale przede wszystkim rozwiązują rzeczywiste problemy.

Mateusz Nierzwicki odbiera nagrodę Diament Meblarstwa z rąk Marka Hryniewickiego, redaktora naczelnego miesięcznika i portalu BIZNES.meble.pl. Fot. Tomasz Markowski.
Mateusz Nierzwicki odbiera nagrodę Diament Meblarstwa z rąk Marka Hryniewickiego, redaktora naczelnego miesięcznika i portalu BIZNES.meble.pl. Fot. Tomasz Markowski.

Dlaczego zdecydował się Pan zgłosić do konkursu Diament Meblarstwa 2025?

Decyzję o zgłoszeniu się do konkursu Diament Meblarstwa podjąłem zainspirowany przez mojego ojca, który od wielu lat jest w branży meblarskiej. W 2024 r., kiedy po raz pierwszy wspomniał mi o konkursie, uznał, że projekt U Chair ma potencjał, by zostać docenionym przez ekspertów.

Początkowo miałem pewne obawy, czy mój projekt, który w dużej mierze koncentruje się na potrzebach osób starszych i ich komforcie, znajdzie uznanie wśród tak wymagającego jury. Jednak postanowiłem spróbować.

Od początku, zgodnie z ideą projektu, starałem się dopracować detale, aby U Chair cechowało się nie tylko funkcjonalnością, ale także estetyką i innowacyjnością. Konkurs był dla mnie także szansą na pokazanie swoich umiejętności szerokiej publiczności i nawiązanie kontaktów w branży meblarskiej. Teraz wiem, że warto było podjąć to wyzwanie, ponieważ wygrana w konkursie otworzyła przede mną nowe możliwości. Utwierdziła mnie też w przekonaniu, że projektowanie to moja droga zawodowa.

Dobre projekty rozwiązują problemy. U Chair, projektant: Mateusz Nierzwicki. Projekt powstał z myślą o osobach, które zmagają się z trudnościami podczas wstawania z niskich siedzisk. Z tego powodu jego konstrukcja została tak dostosowana, aby ułatwiać użytkownikowi zmianę pozycji z siedzącej na stojącą. Kluczowym elementem konstrukcji jest stelaż Yuma, który oferuje dwie istotne funkcje. Pozycja Cloud Zero – pozwala na przyjęcie pozycji całkowicie relaksacyjnej, dzięki której ciało użytkownika jest odciążone, a mięśnie mają możliwość pełnego odpoczynku. Podniesienie całej konstrukcji – stelaż umożliwia podniesienie fotela w taki sposób, że użytkownik może z łatwością wstać.
U Chair, projektant: Mateusz Nierzwicki. Projekt powstał z myślą o osobach, które zmagają się z trudnościami podczas wstawania z niskich siedzisk. Z tego powodu jego konstrukcja została tak dostosowana, aby ułatwiać użytkownikowi zmianę pozycji z siedzącej na stojącą. Kluczowym elementem konstrukcji jest stelaż Yuma, który oferuje dwie istotne funkcje. Pozycja Cloud Zero – pozwala na przyjęcie pozycji całkowicie relaksacyjnej, dzięki której ciało użytkownika jest odciążone, a mięśnie mają możliwość pełnego odpoczynku. Podniesienie całej konstrukcji – stelaż umożliwia podniesienie fotela w taki sposób, że użytkownik może z łatwością wstać.

Czy miał Pan już doświadczenia związane z uczestnictwem w konkursach branżowych lub wzorniczych?

Tak, brałem udział w kilku konkursach organizowanych przez Uniwersytet Artystyczny im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu, gdzie studiowałem. Były to głównie konkursy związane z wzornictwem, podczas których miałem okazję zmierzyć się z różnorodnymi zadaniami projektowymi. Te doświadczenia nauczyły mnie, jak ważne jest dokładne zrozumienie potrzeb użytkownika oraz umiejętność prezentacji swojej pracy.

Jednak Diament Meblarstwa jest moim pierwszym konkursem stricte meblarskim. Było to dla mnie nowe wyzwanie, ponieważ ta branża wymaga uwzględnienia wielu specyficznych aspektów, takich jak ergonomia, wytrzymałość czy możliwości produkcyjne. Udział w konkursie pokazał mi, że wcześniejsze doświadczenia i wiedza zdobyta na studiach były solidnym fundamentem do stworzenia projektu, który został doceniony na poziomie ogólnopolskim.

Dobre projekty rozwiązują problemy. Mateusz Nierzwicki i siedziska Ross, zaprojektowane przez niego w ramach pracy magisterskiej na Uniwersytecie Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu.
Mateusz Nierzwicki i siedziska Ross, zaprojektowane przez niego w ramach pracy magisterskiej na Uniwersytecie Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu.
Mateusz Nierzwicki, projektant, laureat konkursu Diament Meblarstwa 2025 w kategorii młody design.
Mateusz Nierzwicki, projektant, laureat konkursu Diament Meblarstwa 2025 w kategorii młody design pozuje z dyplomem i pamiątkową statuetką podczas gali rozdania nagród w Warszawie.

Jak powstał U Chair – zwycięzca 19. edycji konkursu Diament Meblarstwa w kategorii młody design?

Idea U Chair narodziła się podczas pandemii, kiedy spędzałem wiele godzin w domu, analizując różne aspekty codziennego życia. Rozmawiałem często z rodziną o problemach związanych z komfortem siedzenia, zwłaszcza w kontekście osób starszych. Moja babcia od lat zmaga się z trudnościami podczas wstawania z niskich siedzisk. To było dla mnie punktem wyjścia do stworzenia projektu. Natomiast przełomowym momentem w pracy nad projektem było przyjęcie na Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu i wybór pracowni mebla, którą prowadził dr hab. Mateusz Wróblewski, prof. UAP. Dzięki jego wsparciu mogłem skupić się na opracowaniu rozwiązania, które nie tylko zwiększa komfort użytkowników, ale również łączy funkcjonalność z nowoczesnym wzornictwem.

Projekt wykonany w III Pracowni Projektowania Mebla pod kierunkiem dra hab. Mateusza Wróblewskiego, prof. UAP. U Chair zwyciężył w 19. edycji konkursu Diament Meblarstwa w kategorii młody design. Jest dowodem na to, że projekty rozwiązują problemy.
Projekt wykonany w III Pracowni Projektowania Mebla pod kierunkiem dra hab. Mateusza Wróblewskiego, prof. UAP. U Chair, proj. Mateusz Nierzwicki, zwyciężył w 19. edycji konkursu Diament Meblarstwa w kategorii młody design.

Ważnym krokiem w rozwoju projektu było również moje uczestnictwo w Międzynarodowych Targach Poznańskich (targach MEBLE POLSKA – przyp. red.), gdzie zapoznałem się z innowacyjnymi technologiami i materiałami, które mogłem wykorzystać w U Chair. Cały proces projektowy – od pierwszych szkiców, przez formowanie prototypów, aż po aktualny druk 3D w skali 1:1 – pozwolił mi stworzyć mebel, który łączy estetykę z realnym rozwiązaniem problemów użytkowników.

W zgłoszeniu do konkursu podkreślił Pan, że: U Chair powstał z myślą o osobach, które zmagają się z trudnościami podczas wstawania z niskich siedzisk – problemem szczególnie dotkliwym dla osób starszych czy mających ograniczoną sprawność ruchową. U Chair jest więc idealnym przykładem tego, że projekty rozwiązują problemów użytkowników.

Zdecydowanie tak. Moim zdaniem podstawowym zadaniem projektanta jest identyfikowanie i rozwiązywanie problemów użytkowników. Każda realizacja powinna odpowiadać na rzeczywiste potrzeby i poprawiać jakość życia ludzi, dla których projekt jest tworzony. Twórca nie powinien działać w oderwaniu od rzeczywistości – kluczowe jest dokładne zrozumienie, kim są użytkownicy, jakie mają oczekiwania i z jakimi wyzwaniami się mierzą. W moim przypadku metoda 5W (Who, What, When, Where, Why) zawsze jest niezwykle pomocna przy definiowaniu celu projektu. Dzięki niej mogłem szczegółowo przeanalizować potrzeby osób starszych i stworzyć rozwiązanie, które ułatwia im codzienne funkcjonowanie.

Pana wykształcenie i portfolio wyraźnie wskazują na kierunek, w którym może się rozwijać Pańska kariera. Czy już Pan zdecydował, że chce Pan swoją przyszłość związać z branżą meblarską i projektowaniem? Czy rozważa Pan również inne możliwości rozwoju?

Na ten moment moim priorytetem jest rozwój w branży meblarskiej, ponieważ daje mi ona najwięcej satysfakcji. Projektowanie mebli pozwala mi łączyć pasję do wzornictwa z chęcią tworzenia rozwiązań, które mają realny wpływ na życie ludzi. Podczas studiów miałem także okazję rozwijać inne projekty, takie jak moja praca magisterska pod kierunkiem profesora Łukasza Stawarskiego. W jej ramach stworzyłem meble edukacyjne dla dzieci z nadpobudliwością ruchową.

Projekt opierał się na idei wykorzystania nadmiaru energii dzieci w sposób konstruktywny. Meble były zaprojektowane tak, aby wymagały od dzieci stabilizacji ciała, jednocześnie pozostawiając im możliwość ruchu. Dzięki temu można pomóc dzieciom przekształcić nadmiar energii w coś pozytywnego. Dotyczy to nie tylko szkół, ale również bibliotek, miejsc publicznych czy domów. W przyszłości być może spróbuję swoich sił w innych dziedzinach, takich jak modelowanie 3D, czy projektowanie wnętrz. Jednak na chwilę obecną branża meblarska wydaje mi się najbardziej inspirującym miejscem do rozwoju zawodowego.

Praca nad projektem magisterskim – wszystkie formy zostały wytoczone ręcznie.
Praca nad projektem magisterskim – wszystkie formy zostały wytoczone ręcznie.

Czy projektowanie jest taką pasją, która pochłania Pana całkowicie? Czy zostaje wolny czas na to, by móc się realizować na innych płaszczyznach?

Projektowanie to zdecydowanie moja największa pasja i coś, co zajmuje znaczną część mojego życia. Uwielbiam cały proces twórczy – od burzy mózgów i tworzenia pierwszych szkiców, przez analizę funkcjonalności, aż po pracę ręczną nad prototypem. Jednak staram się również znaleźć czas na inne aktywności, które pozwalają mi zachować równowagę i czerpać inspirację z otaczającego świata. Jedną z takich aktywności jest kontakt z naturą. Spacery w lesie z moim małym czworonogiem pomagają mi się wyciszyć i nabrać dystansu do codziennych obowiązków. Czasami to właśnie podczas takich chwil przychodzą mi do głowy najlepsze pomysły.

Oczywiście próbuję nowych rzeczy w celu poznania, być może przyszłych zainteresowań. Zdaję sobie sprawę, jak ważne jest poszerzanie horyzontów i rozwijanie siebie poza projektowaniem. Wierzę, że takie działania nie tylko pomagają w regeneracji, ale również wzbogacają proces twórczy, wprowadzając nowe idee i rozwiązania.

Foldi, proj. Mateusz Nierzwicki, to modułowy projekt koncepcyjny stworzony z myślą o przestrzeni publicznej. Użytkownicy mają możliwość przystosowania mebla według własnych potrzeb. Projekt może być ułożony na każdej stronie, zapewniając dzięki temu różnorodność. Forma może być łączona ze sobą, tworząc ciekawe bryły, układane obok, naprzeciw siebie, dzięki czemu użytkownicy mogą się oddzielić od reszty osób przebywających w pomieszczeniu albo połączyć bryły ze sobą w celu stworzenia przyjaznej strefy dla większego grona osób.
Foldi, proj. Mateusz Nierzwicki, to modułowy projekt koncepcyjny stworzony z myślą o przestrzeni publicznej. Użytkownicy mają możliwość przystosowania mebla według własnych potrzeb. Projekt może być ułożony na każdej stronie, zapewniając dzięki temu różnorodność. Forma może być łączona ze sobą, tworząc ciekawe bryły, układane obok, naprzeciw siebie, dzięki czemu użytkownicy mogą się oddzielić od reszty osób przebywających w pomieszczeniu albo połączyć bryły ze sobą w celu stworzenia przyjaznej strefy dla większego grona osób.

Czym jest według Pana odpowiedzialne projektowanie? Czy to właśnie dzięki niemu projekty rozwiązują problemy użytkowników?

Dla mnie odpowiedzialne projektowanie to tworzenie z myślą o użytkowniku, jego potrzebach i wyzwaniach, z którymi się mierzy. To również świadomość, że każda realizacja wpływa na środowisko, społeczeństwo i przyszłe pokolenia. W swojej pracy staram się zawsze zaczynać od dokładnego researchu – zrozumienia, kto będzie korzystał z projektu, w jakim kontekście i jakie problemy może napotkać. Uważam, że projektant ma obowiązek zadawać sobie pytania: Czy mój projekt naprawdę jest potrzebny? Czy wnosi wartość do życia użytkowników?

Wydaje mi się, że przykładem odpowiedzialnego projektowania był mój projekt pracy dyplomowej, w którym stworzyłem meble edukacyjne dla dzieci z nadpobudliwością ruchową. Ich celem było nie tylko dostarczenie funkcjonalnych rozwiązań do zwiększenia poziomu nauki, ale także wykorzystanie energii dzieci w sposób, który wspiera ich rozwój. Forma mebli wymagała od użytkowników stabilizacji i równowagi, co pomagało w skupieniu uwagi i ograniczało chaos w klasie. Cała konstrukcja została zaprojektowana od podstaw, z minimalnym wpływem na środowisko. Udało się osiągnąć zarówno atrakcyjny wygląd, jak i wysoką funkcjonalność.

Urządzenie pomaga użytkownikowi efektywnie wykorzystać nadmiar energii, jednocześnie rozluźniając mięśnie i zmniejszając uczucie zmęczenia. Odpowiedzialne projektowanie to także dbałość o środowisko – wybór materiałów, które są trwałe i ekologiczne oraz projektowanie w sposób, który minimalizuje marnotrawstwo. Wierzę, że jako projektanci mamy obowiązek myśleć o przyszłości i tworzyć rozwiązania, które będą służyć nie tylko dziś, ale także kolejnym pokoleniom.

Dobre projekty rozwiązują problemy. Praca magisterska – siedzisko Ross. Autor: Mateusz Nierzwicki, Wzornictwo II stopnia. Promotor: dr hab. Łukasz Stawarski, prof. UAP.
Praca magisterska – siedzisko Ross. Autor: Mateusz Nierzwicki, Wzornictwo II stopnia. Promotor: dr hab. Łukasz Stawarski, prof. UAP.

Jak jeszcze postrzega Pan rolę projektantów w tworzeniu bardziej zrównoważonego świata?

Rola projektantów w tworzeniu zrównoważonego świata jest kluczowa. Każdy produkt, obiekt czy system, z którego korzystamy na co dzień, został zaprojektowany przez człowieka. To oznacza, że mamy realny wpływ na to, jak wygląda nasze otoczenie i jakie są jego konsekwencje dla środowiska naturalnego. Projektanci powinni tworzyć produkty, które są trwałe, łatwe w recyklingu i wykonane z materiałów odnawialnych. Ważne jest także uwzględnianie całego cyklu życia produktu – od momentu jego powstania, przez użytkowanie, aż po utylizację.

Jednym z moich celów, jako projektanta, jest nie tylko tworzenie funkcjonalnych i estetycznych rozwiązań, ale także edukowanie innych na temat zrównoważonego designu. Wierzę, że możemy zachęcać zarówno użytkowników, jak i producentów, do podejmowania bardziej świadomych i odpowiedzialnych wyborów. Projektanci mają unikalną szansę kształtować świadomość społeczną, udowadniając, że zrównoważone rozwiązania mogą łączyć wysoką jakość i estetykę. Mogą też stać się inspiracją do budowania lepszej przyszłości.

Bergamo – wizualizacja dla Feniks Meble.
Bergamo – wizualizacja dla Feniks Meble.

À propos przyszłości – jestem ciekawa Pana opinii na temat edukacji w Polsce. Czy studia – w znanej Panu formule – przygotowują projektantów do wejścia na rynek pracy?

Temat edukacji jest mi szczególnie bliski, ponieważ pisałem o tym pracę licencjacką, analizując, jak system edukacyjny wpływa na rozwój kreatywności u młodych ludzi. Uważam, że na wczesnym etapie nauki, jeszcze w szkołach podstawowych czy średnich, brakuje przedmiotów, które rozwijałyby twórcze myślenie. Choć istnieją zajęcia pozalekcyjne i warsztaty, to są one raczej dodatkiem, a nie standardem w edukacji.

Prestige – wizualizacja mebla dla firmy Feniks Meble.
Prestige – wizualizacja mebla dla firmy Feniks Meble.

Studia, zwłaszcza na Uniwersytecie Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu, dały mi zupełnie inne spojrzenie na rozwój projektanta. Przede wszystkim nauczyły mnie, że projektowanie to nie tylko estetyka, a funkcjonalność i odpowiedzialność wobec użytkownika. Miałem również okazję uczestniczyć w warsztatach z firmami zewnętrznymi, co pozwoliło mi zdobyć praktyczną wiedzę o realiach rynku pracy. Szczególnie cenię sobie zajęcia prowadzone na ostatnim roku studiów magisterskich, które były skoncentrowane na wprowadzaniu studentów do rzeczywistości zawodowej. Dzięki nim dowiedziałem się, jak budować swoją markę jako projektant, nawiązywać kontakty w branży i prezentować swoje pomysły w sposób profesjonalny.

Dziękuję za rozmowę.

ROZMAWIAŁA: Anna Szypulska

Wywiad ukazał się w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 2/2025.