W kinie w Lubawie
10 stycznia, 2016 2023-02-01 15:44W kinie w Lubawie

W kinie w Lubawie
Rozmowa z Janem Szynaka, właścicielem Grupy Meblowej Szynaka, której początki sięgają 1957 r., kiedy to powstał mały zakład rzemieślniczy prowadzony przez ojca – także Jana.
Rozmowa opublikowana została w książce „Wizjonerzy i biznesmeni” (t. 1), wydanym przez Wydawnictwo mebleMebel – to sprzęt użytkowy należący do wyposażenia ruchomego oraz stałego wnętrz mieszkalnych, biurowych, hotelowych itp., służy do przechowywania, pracy, siedzenia, leżenia, wypoczynku, spożywania posiłków. Każdy mebel może być użytkowany indywidualnie, w kompletach mebli lub zestawach mebli. Jak dzielą się meble? Ze względu na konstrukcję meble można podzielić na • meble skrzyniowe,• meble szkieletowe,• meble tapicerowane. Źródła: • Swaczyna I.,.pl w 2015 r. Poniżej trzeci rozdział tego wywiadu. Drugi rozdział można przeczytać tutaj: Historia zatacza koło
Na fali popaździernikowej odwilży, w 1957 roku Jan Szynaka – Pański ojciec – otwiera warsztat stolarski: najpierw u teściów w podlubawskim Fijewie, a potem w Lubawie, w kupionym do spółki z kolegą domu.
Budynek był kompletnie zniszczony i wymagał całkowitego remontu. Ojciec mieszkał na piętrze, a kolega ojca, Bukowski, na parterze. To był czas, kiedy nie można było mieszkać na za dużej przestrzeni, bo wtedy dokwaterowywali obcych lokatorów. Kiedy te przepisy przestały obowiązywać, to Bukowski przeprowadził się w inne miejsce i zaczął pracować na własny rachunek. Natomiast ojciec skorzystał z prawa do pierwokupu i przejął cały dom. Tak powstał w podwórku malutki zakład rzemieślniczy.
Nie taki malutki. Sto pięćdziesiąt metrów kwadratowych przecież tam było.
Nie od razu było to sto pięćdziesiąt metrów. Najpierw było około sześćdziesięciu metrów. Później ojciec to rozbudował. W nowym pomieszczeniu stanęła stara pilarka taśmowa, z przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku. Była tam też drewnianaDrewno – 1) Część pnia drzewa, gałęzi i korzeni zawarta między rdzeniem i korą; kompleks tkanek wytworzony przez kambium po jego wewnętrznej stronie; główna tkanka przewodząca i wzmacniająca pni, gałęzi i korzeni; przewodzi wodę i składniki mineralne z korzeni do liści. 2) Surowiec ze ściętych drzew formowany przez obróbkę w różnego rodzaju sortymenty (gr. ksylon – drewno). Źródło: L. Helińska-Raczkowska, szlifierkaSzlifierki – są to obrabiarki do drewna o oznaczeniu DCS, które stanowią wyposażenie techniczne zakładów przemysłu drzewnego i pracują wyłącznie narzędziami o działaniu tnącym. Należą do grupy tzw. obrabiarek stałych, a więc takich maszyn, które ustawia się na fundamentach lub mocuje na ścianach budynku. Obrabiarki stałe do drewna – w tym szlifierki – dzieli się na grupy, podgrupy i typy. taśmowa, zmontowana samodzielnie przez ojca z jakichś znalezionych części.
Samoróbka? I jak się sprawowała?
Znakomicie! Na tej szlifierceSzlifierki – są to obrabiarki do drewna o oznaczeniu DCS, które stanowią wyposażenie techniczne zakładów przemysłu drzewnego i pracują wyłącznie narzędziami o działaniu tnącym. Należą do grupy tzw. obrabiarek stałych, a więc takich maszyn, które ustawia się na fundamentach lub mocuje na ścianach budynku. Obrabiarki stałe do drewna – w tym szlifierki – dzieli się na grupy, podgrupy i typy. zostało wykonanych mnóstwo mebliMebel – to sprzęt użytkowy należący do wyposażenia ruchomego oraz stałego wnętrz mieszkalnych, biurowych, hotelowych itp., służy do przechowywania, pracy, siedzenia, leżenia, wypoczynku, spożywania posiłków. Każdy mebel może być użytkowany indywidualnie, w kompletach mebli lub zestawach mebli. Jak dzielą się meble? Ze względu na konstrukcję meble można podzielić na • meble skrzyniowe,• meble szkieletowe,• meble tapicerowane. Źródła: • Swaczyna I.,. Były to ręcznie szlifowane okleinyOkleina naturalna – fornir przeznaczony do oklejania powierzchni wyrobów w celu ich uszlachetnienia. Jakie są rodzaje oklein naturalnych? Rozróżnia się m.in. cztery zasadnicze grupy: • promieniowa,• pół-promieniowa,• styczna (warstwowa),• styczno-czołowa (wzorzysta). W obrębie tych grup wyszczególnia się osiem typów: zwykła (zw. szlicht), warstwowa, błyszczowa, pasiasta, pół-wzorzysta (zw. flader), kwiecista, wzorzysta (zw. mazer), piramidalna. Okleiny produkowane są w dwóch kategoriach: •, dlatego musieliśmy bardzo uważać, aby czegoś nie popsuć. Już nie wspomnę, że czasami w tej okleinieOkleina naturalna – fornir przeznaczony do oklejania powierzchni wyrobów w celu ich uszlachetnienia. Jakie są rodzaje oklein naturalnych? Rozróżnia się m.in. cztery zasadnicze grupy: • promieniowa,• pół-promieniowa,• styczna (warstwowa),• styczno-czołowa (wzorzysta). W obrębie tych grup wyszczególnia się osiem typów: zwykła (zw. szlicht), warstwowa, błyszczowa, pasiasta, pół-wzorzysta (zw. flader), kwiecista, wzorzysta (zw. mazer), piramidalna. Okleiny produkowane są w dwóch kategoriach: • występowała jakaś intarsjaIntarsja – (wł. intarsio, tarsia, z arab. tarsi), wykładanie (staropol.), nasadzanie (staropol.), sadzenie (staropol.), rimesso (wł.), opus tesselatum (tac.), opus vermiculatum (łac), nabornoje dierewo (ros.); technika zdobnicza, odmiana fornirowania, polegająca na wykładaniu powierzchni przedmiotów drewnianych ornamentami, scenami figuralnymi itp., ułożonymi z innych gatunków drewna. Co to jest intarsja? Wykładanie może być wykonane zarówno na powierzchni przedmiotu, jak i wpuszczone w. Nie każdy potrafił obsługiwać tę maszynę. Było to prawdziwe mistrzostwo, coś artystycznego. A kiedy zaczęły wchodzić w użycie poliestry, to rozprowadzaliśmy je grzebieniem.
Tu mnie Pan zaskoczył. Grzebień jako narzędzie stolarskie?
Oczywiście. Siedzieliśmy do nocy, czasami nawet do godziny drugiej, bo nie można było przerwać pracy. Słoiki, chemikalia i wszystkie elementyElement mebla – 1) Pojedynczy, podstawowy składnik konstrukcji mebla. Może być wykonany z jednego materiału lub z kilku różnych materiałów trwale ze sobą połączonych. Łączenie materiałów może prowadzić do uzyskania po stosownej obróbce elementu w postaci bryły (np. klejenie warstwowe) lub elementu w formie warstwowej z pustymi przestrzeniami (np. płyta komórkowa). Zazwyczaj do uzyskania elementu wymagane jest pełne spektrum produkcyjne porozkładane były idealnie w poziomie. A potem, jak to wszystko zastygło, to zostawała nam ręczna obróbka. Prawdziwe, artystyczne rzemiosło. Dzisiaj, gdy są centra obróbcze, to jest już zupełnie coś innego.
A Pański ojciec robił tylko meble czy też inne przedmioty?
Robił wszystko, co było możliwe z drewnaDrewno – 1) Część pnia drzewa, gałęzi i korzeni zawarta między rdzeniem i korą; kompleks tkanek wytworzony przez kambium po jego wewnętrznej stronie; główna tkanka przewodząca i wzmacniająca pni, gałęzi i korzeni; przewodzi wodę i składniki mineralne z korzeni do liści. 2) Surowiec ze ściętych drzew formowany przez obróbkę w różnego rodzaju sortymenty (gr. ksylon – drewno). Źródło: L. Helińska-Raczkowska,. Wykorzystywał na to każdy czas, nawet wakacje i ferie. Latem przygotowywał sobie większe prace budowalne – oknaOkno – wyrób stolarki budowlanej, ruchoma lub stała część ściany zewnętrznej izolująca, przepuszczająca światło. Jak jest zbudowane okno? Okno składa się z ościeżnicy i z jednego lub więcej oszklonych skrzydeł lub z samej oszklonej ościeżnicy. Okno, w których pomiędzy progiem a nadprożem znajduje się jedno lub kilka rzędów skrzydeł to odpowiednio okna jednorzędowe lub wielorzędowe. Okno jednodzielne lub dwudzielne to, drzwiDrzwi – 1) Ruchoma część ściany izolującej, umożliwiająca komunikację. Składają się z ościeżnicy i z jednego lub większej liczby skrzydeł albo stanowią same skrzydła, osadzone bezpośrednio w otworze budowlanym. Drzwi mają nie tylko charakter użytkowy, pełnią również funkcję dekoracyjną. Mogą być integralną częścią wyposażenia wnętrz, głownie poprzez formę i użytą kolorystykę. Drzwi mogą być wykonane w różnych stylach np. nowoczesnym itd. A dla mnie i braci zostawiał do zrobienia meble. Przez to zostaliśmy ukierunkowani już na meblarstwo.

Jak wyglądała wtedy kwestia zaopatrzenia? W surowce, w materiały.
W zasadzie był deficyt wszystkiego. Ojciec działał w cechu, gdzie przynależność była obowiązkowa, ale udzielał się także w spółdzielni, przez co mógł uzyskać asygnaty: na materiał, jakąś maszynę, lub – ale to chyba jeden na stu – jakiś samochód dostawczy. Kiedy zapadły decyzje o remoncie kina „Pokój” w Lubawie, to zaczęto szukać wykonawcy prac. Był to rok 1972, a że ojciec miał bardzo dobrą opinię w rzemiośle, działał w izbie rzemiosła, był starszym cechu w Lubawie, a potem, gdy cech przeniesiono do Nowego Miasta Lubawskiego – był podstarszym cechu, przez kilka dobrych kadencji był też przewodniczącym spółdzielni wielobranżowej w Ostródzie, to zaproponowano mu, aby zrealizował wszystkie prace drzewne. Tak rozpoczęła się współpraca z OPRF-em, czyli Okręgowym Przedsiębiorstwem Rozpowszechniania Filmów w Olsztynie, które miało pod sobą chyba z pięć województw.
To była jedyna realizacja kinowa, czy też może w ślad za Lubawą poszły i inne miejscowości?
To był dopiero początek, bo po tym, jak ojciec sprawnie i dobrze wykonał zlecenie w Lubawie, to powierzono mu prace w kolejnych kinach. Zaczęło się od Lubawy, później były jeszcze: Prabuty, Iława, Nowe Miasto Lubawskie, „Awangarda” w Olsztynie, Mława, Przasnysz, Ostrołęka i Ostróda. Może niekoniecznie w takiej kolejności, bo prace w iławskim kinie rozpocząłem wspólnie z ojcem. Po jego śmierci musiałem to dokończyć samodzielnie i jak to się mówi – w biegu. A ponieważ ojciec też miał na imię Jan, adres zakładu się nie zmienił, to nawet korzystałem z tej samej pieczątki. W 1985 roku otrzymaliśmy żuka w asygnacie. A właściwie dostał go mój zmarły ojciec. Jednak w dokumentach nie było daty urodzenia, tylko imię, nazwisko i adres prowadzonej działalności, więc mogłem go odebrać.
Nikt nie protestował? Wspomniał Pan przecież, że zaledwie jeden na stu rzemieślników mógł liczyć na jakiś samochód dostawczy.
Wszyscy się dziwili. Na szczęście nikt nie wnikał w rocznik, a wszystko inne się zgadzało.
A co remontowaliście w tych kinach? Jakieś boazerie? Stolarkę okienną i drzwiową? Meble?
Dosłownie wszystko. W takim kinie, jak na przykład w Lubawie, do wymiany była cała stolarka okiennaOkno – wyrób stolarki budowlanej, ruchoma lub stała część ściany zewnętrznej izolująca, przepuszczająca światło. Jak jest zbudowane okno? Okno składa się z ościeżnicy i z jednego lub więcej oszklonych skrzydeł lub z samej oszklonej ościeżnicy. Okno, w których pomiędzy progiem a nadprożem znajduje się jedno lub kilka rzędów skrzydeł to odpowiednio okna jednorzędowe lub wielorzędowe. Okno jednodzielne lub dwudzielne to, wszystkie drzwi, sceny, boazerieBoazeria – tzw. okładzina ścienna, pełni dwie funkcje: ochronną oraz dekoracyjną. Pierwsza z wymienionych funkcji wynikała z ochrony ściany przed uszkodzeniami mechanicznymi. Natomiast druga dekoracyjna obecnie determinuje rodzaj zastosowanej okładziny. Boazeria popularna była w latach 80. XX wieku i występowała najczęściej w konstrukcji deskowej, konstrukcji ramowo-płycinowej (boazeria angielska) i konstrukcji płytowej. Wyróżniamy również boazerię o konstrukcji specjalnej wykonanej z materiałów, meble, podłogi, stropy i dachy. Pracowaliśmy nad wszystkim, co było z drewna. A wie Pan, że kino w Lubawie, jako jedno z nielicznych, ciągle działa z naszym wyposażeniem?
Po czterdziestu latach? To tylko pogratulować solidności i jakości wykonania. A długo trwały prace nad takim jednym kinem?
Zależy, co trzeba było wykonać, ale prace mogły trwać nawet i dwa lata.
Ale to był chyba kawał roboty? Ponad siły i możliwości jednej osoby. Ojciec miał wtedy jakichś pracowników, kooperantów?
Ojciec zawsze kształcił od trzech do pięciu uczniów. Kładł bardzo duży nacisk na wykształcenie młodych ludzi. Natomiast pracownicy pojawili się dopiero w późniejszym okresie. Jeśli chodzi o tapicerkę, to ojciec współpracował z Tadeuszem Szczepańskim z Lubawy i jemu to zlecał. Ogólnie rzecz ujmując, to była praca, która zaczynała się wcześnie rano, a kończyła późno w nocy.
To, co jak co, ale w wakacje nie miał Pan czasu na nudy.
Dla mnie i moich braci oznaczało to, że nie mamy żadnych wakacji ani ferii. Ja miałem w roku tydzień, góra dwa tygodnie dla siebie, a resztę czasu wypełniał mi zakład i praca dla ojca.

Proszę powiedzieć, a jaki był Pański ojciec jako… hmmm… Pana przełożony?
Ojciec był człowiekiem bardzo wymagającym. Mieliśmy różne wizje dotyczące zakładu. Ja chciałem coś wprowadzać, udoskonalać organizację pracy, a ojciec miał swoje przyzwyczajenia i nie chciał z nich rezygnować. Jednak czasami przyznawał mi rację.
Jednak?
Ojciec miał na przykład swoje stawki i – mimo, że co roku była jakaś inflacja – ich nie zmieniał. Przyglądałem się temu, liczyłem, analizowałem i do tej pory nie wiem, jak mu się udawało wychodzić na swoje. Jednak, kiedy dostaliśmy większą liczbę zamówień, to jeszcze raz policzyłem wszystkie koszty i zaproponowałem ojcu, by podnieść ceny.
Przedwojenny rzemieślnik, z zasadami… Chyba ciężko było go Panu przekonać?
Ojciec miał wątpliwości, cały czas się zastanawiał, czy to dobry pomysł. Pamiętam taką sytuację, że kiedyś robiliśmy stolarkę w dużym domu. Był jesienny wieczór, kiedy pojechaliśmy do klienta z fakturą. Ojciec wziął mnie ze sobą, siedzimy w samochodzie, już mamy wysiadać, gdy ojciec zapytał: „Poczekaj, czy na pewno te twoje wyliczenia są dobre?”. Po raz pierwszy w życiu spytał mnie, czy jest to przemyślane i czy tak będzie dobrze. Zacząłem go przekonywać i poszliśmy.
I co? Klient nie oponował?
Klient nawet nie zapytał, bo to, co mu zaproponowaliśmy, mieściło się w przyjętych stawkach. Po powrocie do domu ojciec przyznał mi rację.
ROZMAWIAŁ: Marek Hryniewicki
Ciąg dalszy wywiadu z Janem Szynaka w rozdziale: Dwa wesela i armia