Branża

Obiecanki cacanki, a głupiemu radość

Marek Hryniewicki, redaktor naczelny BIZNES.meble.pl.

Obiecanki cacanki, a głupiemu radość

Jakieś ćwierć wieku temu pewien minister w polskim rządzie na lipcową konferencję prasową przyniósł ogórka. Położył go na stole przed sobą, po czym stwierdził, że mamy sezon ogórkowy i leżące przed nim warzywo ma ów czas symbolizować.

Jak podaje Wikipedia sezon ogórkowy to związek przyczynowy między posuchą w życiu kulturalnym miast (nieczynne teatry, sale koncertowe, kabarety, itp.) spowodowaną letnimi wyjazdami artystów na urlop, właśnie w porze zbioru ogórków, a brakiem wiadomości nadających się do publikacji w gazetach. Dzisiaj sezon ogórkowy kojarzy się również ze zwolnieniem biegu życia politycznego, małą atrakcyjnością programów stacji telewizyjnych i radiowych (częste powtórki), a także pojawiającymi się w sezonie ogórkowym przeróżnymi „sensacjami” prasowymi mającymi na celu podniesienie spadającej poczytności gazet.

I rzeczywiście: chociaż za kilka tygodni mają się odbyć w Polsce wybory, co powinno oznaczać wzmożone zainteresowanie rodaków polityką, działacz partii miłościwie nam panującej nie ma wątpliwości i na pytanie, jaki temat grzeje dzisiaj Polaków? odpowiada bez chwili namysłu: słońce. Mimo to trwa festiwal przedwyborczych obietnic w myśl zasady: nikt wam nie da tyle, ile my możemy obiecać.

Najkrócej mówiąc kandydaci na kandydatów (bo oficjalnie kampania wyborcza się jeszcze nie rozpoczęła): obiecują niższe podatki i ceny oraz wyższe płace i różnego rodzaju pieniężne i niepieniężne świadczenia, czyli mamy dostawać więcej, a oddawać mniej. Proste, chwytliwe hasła dobrze wyglądają na bilbordach, prezentacjach w PowerPoincie czy wpisach w social mediach.

Nie ma tam już za bardzo miejsca na szczegóły i nic dziwnego. Politycy to ludzie zagonieni i dopytywanie o szczegóły pomysłów, o których często nie mają bladego pojęcia, jest zwykłą bezczelnością. Poza tym, jak wiadomo od haseł do realizacji droga daleka. Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy zatem założyć, że większość obietnic po wyborach zostanie zapomniana. Słuchając jednak, co zapowiadają niektórzy, myślę sobie, że lepiej będzie jeśli zostanie zapomniana.

TEKST: Marek Hryniewicki

Felieton został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 8/2023