Branża

Nie ma licencji na kreatywność

Anna Gołębicka, dyrektor marketingu Paged Meble.

Nie ma licencji na kreatywność

Anna Gołębicka, dyrektor marketingu Paged Meble, o projekcie „Celebrities line” i współpracy z celebrytami.

Czy współpraca firmy Paged Meble z celebrytami to pomysł na długofalową strategię, czy działanie jednorazowe?

Reklama
Banner 750x100 px targi CIFF 2024

Projekt „Celebrities line” to dla nas bardzo cenne doświadczenie. Jest ono wpisane w strategię firmy, jako element mający na celu skierowanie uwagi na temat meblarstwa. Polskie społeczeństwo ma wygenerowaną przez media potrzebę posiadania markowych, ciekawych ubrań, zmiany samochodu czy sprzętu AGD, a nawet zmiany koloru ścian, natomiast absolutnie nie ma potrzeby wymiany mebli. Jak pokazują badania, pierwszym wskazaniem dotyczącym motywacji zakupu nowych mebli jest zużycie się starych egzemplarzy. Jest to powód zakupu mebli aż u ponad 60% badanych przez nas respondentów. Mało tego, żadna ze wskazanych przez badanych przyczyn nie wynikała z ich potrzeb nieracjonalnych.

ZOBACZ TAKŻE: Wszystkie chwyty dozwolone

Polskie społeczeństwo nie ma potrzeby zmiany mebli, by żyć komfortowo i czuć się lepiej. Meble, choć tak wyjątkowe i towarzyszące nam codziennie, nie są w opinii Polaków przedmiotem posiadającym nadbudowę emocjonalną. Są jedynie funkcjonalnym, ładnym lub brzydkim, tanim, bądź drogim produktem. Współczesny świat, który wszedł na znacznie ponadpodstawowy poziom potrzeb oparty jest na pragnieniach i emocjach.

Projekt „Celebrities line”, w którym uczestniczyły trzy znane, bardzo różniące się od siebie osoby, miał pokazać, że temat mebli może być ciekawy, kolorowy, emocjonalny, a meble mogą zmieniać wnętrza. Chcieliśmy w ten sposób skierować uwagę na meble i skłonić do rozejrzenia się po naszym domu, ocenienia, czy aby na pewno nasze meble nie zasługują na wymianę. Meble pojawią się w salonach za kilka miesięcy, a my już obserwujemy zainteresowanie tą kolekcją. Klienci chcą o nich myśleć. Zastanawiają się, czy jest to propozycja dla nich, które z mebli mogliby kupić, więc dla nas to ogromny krok do przodu.

Czy do firmy dochodzą głosy z branży, komentarze dotyczące tworzenia mebli przez postaci znane z mediów?

Branża zareagowała bardzo emocjonalnie. Były pochwały, ale były i burze sprzeciwu. Jestem zdania, że każdy ma prawo do swojej opinii i oceny.

Na czym najbardziej zależało firmie Paged Meble przy pracy nad kolekcją „Celebrities line”?

Natalia Kukulska, Olivier Janiak i Michał Piróg zaczęli od wizyt w fabrykach, zapoznania się z procesem i technologią produkcji. Następnie na bazie swoich doświadczeń i potrzeb opowiedzieli nam o swojej wizji, bądź naszkicowali meble, jakie chcieliby z nami stworzyć. Nie ingerowaliśmy w pomysł, nie narzucaliśmy formy, jednakże pomagaliśmy od strony konstrukcji, ergonomii i technologii. Nasze gwiazdy to osoby, które szanują ludzi i ich umiejętności, skromne, niebywale twórcze i skore do współpracy. A jak wiadomo nie ma licencji na kreatywność. Ten projekt to połączenie wiedzy meblarskiej naszych specjalistów z umiejętnością obserwacji i kreatywnością naszych partnerów.

ROZMAWIAŁA: Anna Andrejczuk

Wywiad został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 8-9/2011