Budować na solidnych fundamentach
21 czerwca, 2015 2024-07-10 8:00Budować na solidnych fundamentach
Rozmowa z Rolandem Auerem, członkiem Zarządu ds. sprzedaży i marketingu grupy Schattdecor.
W filmie nakręconym z okazji 30-lecia grupy Schattdecor, Anja Schatt – córka Waltera Schatta założyciela grupy Schattdecor, mówi, że firma ma w sobie coś unikalnego. Co jest tą unikalną wartością?
Odpowiedź jest w jednym słowie: ludzie.
Czy bazując na Pana doświadczeniu zawodowym, byłoby łatwo wskazać inną firmę, tak bardzo ukierunkowaną na ludzi?
Muszę przyznać, że jest dla mnie oczywiste, że mamy dobre relacje wewnątrz firmy i że przekłada się to na kontakty z klientami. Wystarczyłoby spojrzeć na nasze stoisko na targach „Interzum”, gdzie ciągle było bardzo dużo gości.
Jak duża jest w tym osobista zasługa Waltera Schatta?
Nieprzypadkowo logotyp zaprojektowany na jubileusz 30-lecia Schattdecor zawiera odcisk linii papilarnych kciuka założyciela grupy. Walter Schatt daje najlepszy przykład jak należy odnosić się do ludzi. Myślę, że wielu wieloletnich pracowników firmy może potwierdzić, że już na etapie rekrutacji, większe znaczenie od dyplomów i świadectw pracy miała osobowość przyszłego pracownika, jego cechy charakteru i stosunek do firmowych wartości.
Czy aktualny system wartości Schattdecor jest taki sam, jak 30 lat temu?
Tak, zgadza się. Od początku budowania filozofii firmowej priorytetem była wolność w rozwoju potencjału pracowników, oparta oczywiście na ich poczuciu odpowiedzialności. Obecnie, w całej grupie pracuje ok. 2 tys. osób. Sprawne funkcjonowanie tak dużego zespołu nie byłoby możliwe bez wzajemnego zaufania.
Jak określiłby Pan główne cechy zespołu Schattdecor?
Jesteśmy bardzo kreatywni i czerpiemy przy tym z różnych źródeł, bo zespół jest międzynarodowy. Obecnie, grupę tworzy 13 zakładów produkcyjnych zlokalizowanych w Polsce, Niemczech, Szwajcarii, Włoszech, Rosji, Chinach, Brazylii, Turcji i Stanach Zjednoczonych. Jeśli porównać zespół do palety barw, to nasza gama jest bardzo kolorowa. To właśnie decyduje o kreatywności, którą należy odpowiednio pokierować.
W jaki sposób?
Zaufać. Dać jej przestrzeń do dojrzewania. Kontrola, choć czasami jest potrzebna, nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Często rezygnujemy z tradycyjnie rozumianego nadzoru na rzecz budowania przestrzeni do samorealizacji. Wychodzimy z założenia, że kreatywność potrzebuje odpowiednich warunków rozwoju. Ich rezultat potrafi pozytywnie zaskoczyć.
O tym, że sposób zarządzania firmą jest skuteczny świadczą ubiegłoroczne obroty, najwyższe w historii grupy.
Bardzo cieszy nas ubiegłoroczny wynik o wartości 600 mln euro. Nie jest to kwestia przypadku, tylko wynik konsekwentnej pracy i rozwoju. Wyniki finansowe pokazują siłę myślenia perspektywicznego. Kiedy w latach 90. przejmowaliśmy zakład w Głuchołazach, mało kto pomyślałby, że będzie to światowy lider w produkcji folii. Tymczasem, w polskim zakładzie, w odpowiednim czasie, dostrzeżono potencjał. Inwestowaliśmy w tę firmę przez wiele lat: budowaliśmy infrastrukturę, kupowaliśmy maszyny, kształciliśmy ludzi.
ZOBACZ TAKŻE: Z zapałem pioniera
Przyszedł czas ogromnego zapotrzebowania na folię a my byliśmy przygotowani, aby wejść z tym towarem na rynek w najlepszej klasie produktowej. Czasami to, co wydaje się zagrożeniem okazuje się ogromną szansą. W związku z sytuacją na Wschodzie podjęliśmy spore ryzyko a nawet odnotowaliśmy liczone w euro straty. Widzimy tam jednak możliwości rozwoju i duży potencjał rynkowy.
Czy szansą na rozwój jest też nowa maszyna do zadruku cyfrowego, która w tym roku zostanie uruchomiona w siedzibie grupy w Thansau?
Nowa inwestycja otwiera kolejne możliwości – a mianowicie umożliwia uprzemysłowienie zadruku cyfrowego. Nowa drukarka będzie drukować cyfrowo na szerokości do 220 cm z wykorzystaniem pigmentów identycznych jak przy zadruku standardowym. Klienci Schattdecor z branży drzewnej i meblowej będą mogli skorzystać z tej alternatywnej propozycji do zadruków wklęsłodrukowych, przede wszystkim przy wprowadzaniu nowych wzorów, gdzie preferowana jest produkcja krótkich serii.
ZOBACZ TAKŻE: Ostrożny wzrost obrotów
Dotychczasowa oferta Schattdecor w zakresie zadruku cyfrowego w postaci kolekcji wzorów Digital Visions by Schattdecor, rozwijanych od roku 2011, skierowana jest przede wszystkim do architektów i projektantów zainteresowanych krótkimi seriami wzorów indywidualnych i unikatowych. Dominują w niej wzory o charakterze abstrakcyjnym, fantazyjnym. Praca nad zadrukiem cyfrowym w Schattdecor na przestrzeni ostatnich lat i wspomniana nowa inwestycja umożliwią już wkrótce dwutorowość działań w tym zakresie.
Widać, w jaki sposób rozwój technologii przekłada się na zwiększenie możliwości rynkowych…
Warto zaznaczyć, że dla nas istotne jest podejście systemowe. Nie chodzi tylko o to, czy zadruk cyfrowy jest bardziej elastyczny i jakie daje możliwości. Pytanie brzmi, jak drukujemy, ale i co drukujemy? Myślę, że najmocniejszą stroną Schattdecor są nasze wzory. Rzecz nie w tym, żeby kupić nową maszynę. Istotna jest jakość druku, jaki na niej osiągniemy. Technologia jest o tyle ważna, o ile pozwala uzyskać pożądany efekt. Zadruk cyfrowy odbywa się z wykorzystaniem tych samych materiałów bazowych, co zadruk metodą wklęsłodruku. Zdecydowanym plusem jest elastyczność. Myślę, że drukowanie mniejszych serii, np. 300 kg czy 500 kg sprawdzi się zwłaszcza w przypadku pierwszych, prototypowych partii wzorów.
Czy 30-lecie jest okazją do głębszej refleksji?
To miła okazja do spotkania z klientami i świętowania w miłej atmosferze. 30 lat to już przeszłość. To niesamowite, że udało nam się wyprodukować, tak wspaniałe produkty, jak Smartfoil EVO. Pytanie, jaka będzie przyszłość? Mamy solidne fundamenty. Możemy budować dalej.
Ważną rolę w 30-letniej historii grupy odegrała Polska.
Oczywiście. Sukces inwestycji w Polsce zdecydował również o tym, że Schattdecor z powodzeniem rozwinął się na wschodzie Europy. Cieszymy się, że jest możliwy dalszy rozwój, ale tylko pod warunkiem, że będziemy pamiętać o naszych wartościach.
Dziękuję za rozmowę.
ROZMAWIAŁA: Diana Nachiło.
Artykuł został opublikowany w miesięczniku BIZNES.meble.pl, nr 6-7/2015